Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolcia Gość
|
Wysłany:
Śro 13:40, 01 Sie 2007 |
|
|
|
Czy Wasi rodzice są dla Was nadopiekuńczy? Co o tym sądzicie?
|
|
|
|
|
Kenshi
|
Wysłany:
Śro 14:45, 01 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 34 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka
|
Powiedzmy że mam luz.
Moge spotykac sie z kim chce, wracac do domu w granicach
normy i wydawac swoje pieniadze na co mi sie podoba.
Matka jest pod tym względem okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
no_name
|
Wysłany:
Śro 16:03, 01 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 132 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: stąd^^
|
Ja mam bardzo nadopiekuńczych starych.
Myszą zawsze wiedzieć, co gdzie z kim
i do tego dzwonią średnio co pół godziny pytają
mnie z kim gdzie jestem -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Tlen Administrator
|
Wysłany:
Pią 16:28, 03 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 192 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zabrze City ^^ :D
|
Nie z rodzicami to nawet niekiedy jest luz. Ale babcia Ojeju ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
NotSafe.
|
Wysłany:
Pią 19:27, 03 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 371 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z dworca Zoo
|
Kenshi napisał: | Powiedzmy że mam luz.
Moge spotykac sie z kim chce, wracac do domu w granicach
normy i wydawac swoje pieniadze na co mi sie podoba.
Matka jest pod tym względem okej.
|
ołł jee
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Lived
|
Wysłany:
Pią 19:34, 03 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: to masz ?
|
Kenshi napisał: | Powiedzmy że mam luz.
Moge spotykac sie z kim chce, wracac do domu w granicach
normy i wydawac swoje pieniadze na co mi sie podoba.
Matka jest pod tym względem okej.
|
Egzakli.
Mam to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Truskawkowa Wariatka
|
Wysłany:
Pią 20:32, 03 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mnie znasz?
|
mama jest nadopiekuńcza. muszę jej mówić gdzie idę, po co, kiedy wrócę i oczywiście: a co z obiadem? zawsze muszę wrócić do domu na obiad. ZAWSZE. raz na miesiąc mogę zjeść coś na mieście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Panna Joanna
|
Wysłany:
Sob 18:17, 04 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 35 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spod Niżańskich Polnych Wierzb
|
Mój ojciec jest nadopiekuńczy. Słyszeliście o zjazdach bloggerów w houge? - powiedział, że jeśli mam tam być to z nim - cały czas. Ale jakoś się go ubłaga _-_
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Paulinkaaa_28
|
Wysłany:
Nie 14:43, 05 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 240 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Na Krańcu Świata xD
|
A ja mam luz...
W domu muszę być przed CISZĄ NOCNĄ...
Na moim podwóreczku...jeśli chcę mogę siedzieć całą noc...
w namiociku oczywiście...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
dorota_24
|
Wysłany:
Pon 12:58, 06 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 05 Sie 2007
Posty: 78 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z daleka x]
|
Tata szczególnie jest nadopiekuńczy musze wracać przed ciszą nocną eh...
I musze móiwć gdzie z kim idę itp..
Koszmar!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
Nathie.
|
Wysłany:
Pon 13:38, 06 Sie 2007 |
|
|
Dołączył: 04 Sie 2007
Posty: 290 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
U mnie bardziej nadopiekuncza jest mama.
Chce wszystko wiedziec. Gdzie, z kim i po co ide. Ale to chyba czesciowo normalne.
Na nocne impreski chodzic nie moge, typu koncert [nigdy w zyciu mnie chyba nie puszcza], festyn [gora do 22] itepe.
Kase mam wydawac na pozyteczne rzeczy [czyt. cos do ubrania, a nie jakies uzywki]. Chyba tez normalne.
Czasami nie da sie z nimi wytrzymac, ale jakos daje rade.
Czasami sie buntuje, czasami sobie odpuszczam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|